Utwór nosi nazwę "Halleluja", a napastnik reprezentacji Niemiec wciela się w rolę wokalisty zespołu Brings. Do teledysku umieszczonego na "YouTube" nie można dodawać komentarzy, a odkrywcy muzycznej "perełki" szczycą się, że ujawnili wstydliwą tajemnicę Lukasa Podolskiego tuż, przed półfinałem Euro 2012. Czy wy też tak uważacie? A może spodobały wam się wokalne popisy lewoskrzydłowego reprezentacji Niemiec? W końcu "Poldi" nie wypadł aż tak źle...