Jak informuje argentyńska gazeta "Clarin", poszkodowanym był Elias Di Biasi, grający na pozycji pomocnika w Deportivo Italiano. "Na początku miałem zamiar stawić opór, ale ich było trzech" - tłumaczył Di Biasi. Do zdarzenia doszło w 60. minucie spotkania Deportivo Italiano z Villa San Carlos (0-3). Po napaści chuligani z kapturami na głowie biegali wokół boiska, szydzili z piłkarza, a później wrócili na trybuny. Poszkodowany otrzymał inną koszulkę oraz spodenki, dzięki czemu mógł kontynuować występ w meczu, przerwanym na kilka minut. Policja nie informowała o jakichkolwiek aresztowaniach podczas tego spotkania.