Zrobił małą awanturę przez to, że został zdjęty z boiska w trakcie II połowy spotkania Pogoń - Ruch. Pogoń Szczecin przegrywała 0-1, a jej trener Dariusz Wdowczyk próbował rozruszać ofensywę. Dlatego postanowił zdjąć Małeckiego i wpuścić za niego Dominika Kuna. "Mały", gdy tylko zobaczył swój numer na tablicy zmian, zaczął przeklinać, na czym tylko świat stoi. Mało tego, gdy doszedł do ławki rezerwowych, to z całej siły kopnął w nią. Nie umknęło to uwadze trenera Wdowczyka, który zrugał Małeckiego jak uczniaka. - Co to ma znaczyć?! Co to za zachowanie?! - krzyczał "Wdowiec". - Młody, ty się kur... opanuj chłopie! Porozmawiamy później. Ostatecznie Pogoń odrobiła stratę i zremisowała 1-1. Relację z meczu znajdziesz TU!