Były reprezentant Francji w ostrych słowach wyraził się o gwiazdorze Milanu i podkreślił, że niesforny piłkarz przynosi zespołowi więcej szkody niż pożytku, pomimo wielkich umiejętności. "Widziałem go w meczu Milanu z Atletico Madryt, gdy nadszarpnął autorytet Clarence'a Seedorfa. Nie chiał opuścić boiska, choć nabawił się kontuzji barku" - powiedział Leboeuf. "Seedorf prawie musiał wrzeszczeć na niego" - podkreślił były obrońca Chelsea i Olympique Marsylia. Kontuzja Balotellego okazała się na tyle groźna, że nie będzie mógł grać przez przynajmniej dziesięć dni. "Nie można zaprzeczyć temu, że Balotelli ma ogromny talent, ale nie można wykorzystać go, skoro po prostu nie pasuje do zespołu. To wielka szkoda dla Włoch, które mają wspaniałą reprezentację" - dodał. Balotelli jest kluczowym piłkarzem Milanu - w 28 meczach strzelił 14 goli, mimo tego zespół zawodzi. Plasuje się w środku tabeli Serie A ze stratą 31 punktów do lidera.