- To frustrujące, że daliśmy sobie wbić dwa gole w pierwszej połowie tak łatwo. Po przerwie było już trochę lepiej. Planowaliśmy przyznać drużynie 6,2 tys. dolarów za zwycięstwo, ale za jej postawę zdecydowaliśmy się na wręczenie jej połowy tej kwoty jako nagrodę pocieszenia - powiedział prezes narodowej federacji piłkarskiej Worawi Makudi. Koreanki, gospodynie kontynentalnych igrzysk, zdobyły dwa gole w pierwszej połowie, a w drugiej dorzuciły trzy kolejne. Trener gości Nuengruethai Sathongwien nie krył rozczarowania - przed meczem obiecał 31 tys. dolarów każdej zawodniczce, która zdobędzie bramkę. W środę Tajlandia zmierzy się z Malediwami, które przegrały w pierwszej kolejce z Indiami 0-15.