Dopiero za kilkanaście dni Dominik Szala oficjalnie wkroczy w dorosłość, a mimo bardzo młodego wieku kariera syna Wojciecha Szali, którego doskonale pamiętają choćby kibice Legii Warszawa, rozwija się wprost modelowo. Lukas Podolski nie wytrzymał i wypalił na wizji. Miarka się przebrała. "Tak nie da się pracować" 17-letni wychowanej akademii Legii w pierwszej drużynie Górnika Zabrze, gdzie trafił w lipcu 2022 roku, dostał szansę w prestiżowym starciu z Lechem Poznań. Zameldował się wówczas w podstawowym składzie, wychodząc na prawej stronie formacji obronnej. Rozegrał 68 minut, a do debiutu doszło 2 września ubiegłego roku. Lukas Podolski cieszy się, że Michał Probierz wziął "na radar" Dominika Szalę Nominalny obrońca kolejną szansę otrzymał nieco ponad miesiąc później, tym razem grając pełną połowę w starciu ze Śląskiem Wrocław. W następnych tygodniach najczęściej nie znajdował się w kadrze meczowej lub nie dostał żadnych minut, aż nadeszła runda wiosenna i wszystko uległo diametralnej zmianie. Nastoletni Szala, reprezentant Polski do lat 17, na tyle mocno zapracował na uznanie trenera Jana Urbana, że wywalczył sobie pewne miejsce w składzie. Od 10 lutego i starcia z Piastem Gliwice wystąpił we wszystkich siedmiu meczach Ekstraklasy, grając od deski do deski. Josue nie wytrzymał, ma dość. Bardzo ostre słowa kapitana Legii Warszawa Defensor mimo młodego wieku pokazuje się na tyle skutecznie, że już znalazł się pod lupą selekcjonera pierwszej reprezentacji, Michała Probierza. Trener naszych Orłów, który właśnie uratował ze swoimi wybrańcami eliminacje do mistrzostw Europy rzutem na taśmę, w barażach, miał przyglądać się Szali podczas ostatniego ligowego klasyku. W świąteczny poniedziałek Górnik podejmował Legię i przegrał 1:3. Podolski: Wiek nie ma znaczenia. Żadnego O zainteresowanie ze strony selekcjonera, który na baraże potrafił powołać debiutanta 20-letniego Dominika Marczuka z Jagiellonii Białystok, przez sportowefakty.wp.pl zapytany został największy as w szeregach zabrzan, będący idolem dla młodszych zawodników, Lukas Podolski. Mistrz świata z reprezentacją Niemiec bardzo pochlebnie wypowiedział się pod adresem urodzonego w Katowicach obrońcy, mierzącego 188 cm wzrostu. - Nie dziwi mnie to, że selekcjoner zainteresował się "Szalim". Chłopak ma duży potencjał, myślę, że największy, gdy gra na środku obrony - powiedział "Poldi". Gwiazda Górnika Zabrze dodała, że nie ma sensu patrzeć w metrykę, albo kierować się tym, że piłkarz winien przejść przez wszystkie kolejne kategorie w drużynach narodowych, aby doczekać się powołania do seniorskiej kadry.