Zaniepokojonym o stan zdrowia liniowego tłumaczymy od razu - arbiter nie wysypał gołą dłonią wapna stosowanego czasem do malowania linii na boiskach w Polsce. To specjalny proszek, który rozpylany jest w niektórych krajach Ameryki Południowej podczas meczów piłkarskich, aby odsunąć mur na przepisową odległość. No, ale koniec już tego gadania - lepiej zobaczcie sami, jak sędzia asystent - przy aplauzie publiczności - rozprawił się z niesfornymi piłkarzami Santosu.Dodajmy, że mecz zakończył się remisem 1-1, co dało awans do finału Copa Libertadores ekipie Corinthians (w pierwszym meczu wygrali 1-0).