"Chciałem kupić gazetę, gdy zorientowałem się, że za mną w kolejce jest pani w zaawansowanej ciąży. Chciałem być dobrym Samarytaninem i powiedziałem jej, by stanęła przede mną. Podziękowała mi, ale po chwili dodała, wskazując na swój brzuch: "Najbardziej pomogłoby mi, gdyby on szybko urósł i skopał cię za to, co zrobiłeś mojej drużynie!" - opisał zdarzenie Gomes na Facebooku. Jak poinformował, jest przyzwyczajony do komentarzy od "zdenerwowanych dżentelmenów", ale coś takiego spotkało go po raz pierwszy. "Nic nie odpowiedziałem, ani się nie uśmiechnąłem. W ogóle nie wiedziałem, jak mam zareagować. Nie spodziewałem się takiego strumienia ekstremalnych emocji" - napisał Gomes. Portugalski arbiter sędziował również mecze eliminacji mistrzostw świata 2014 oraz spotkania Ligi Europejskiej.