W niedzielę "Słońca" przypieczętowały swoją wyższość pokonując "Ostrogi" w ich hali 107:101. Gości do zwycięstwa poprowadzili Amare Stoudemire, który zdobył 29 punktów i Steve Nash (20), mimo że od trzeciej kwarty grał widząc tylko na lewe oko, po tym jak został trafiony łokciem przez Tima Duncana. Nash, który wyglądał bardziej jak bokser niż koszykarz, w czwartej kwarcie potrafił zdobyć 10 punktów, a jego drużyna po raz pierwszy w piątej próbie wyeliminowała Spurs w play off. Suns przeciwnika w finale Konferencji Zachodniej mogą już poznać w poniedziałek, gdyż Los Angeles Lakers prowadzą w serii z Utah Jazz 3-0. Żadna drużyna w historii NBA nie odrobiła jeszcze takiej straty. Czwarte w historii swoich występów w play off triple-double Rajona Rondo pomogło Boston Celtics wyrównać na 2-2 stan serii z Cleveland Cavaliers. "Celtowie" wygrali na własnym parkiecie 97:87, a ich obrońca zdobył 29 punktów, zebrał 18 piłek i zaliczył 13 asyst. Liczbą zbiórek Rondo ustanowił rekord w play off, a liczbą punktów ten wynik wyrównał. - Wszystko zaczyna się od niego. On jest rodzajem silnika, który napędza Celtics. Jego występ był niewiarygodny. On z pewnością był tym, który zrobił różnicę - powiedział LeBron James, lider Cavaliers. - On był dzisiaj niesamowity - dodał Doc Rivers, szkoleniowiec ekipy z Bostonu. Rondo, który na parkiecie spędził 47 minut, jest trzecim graczem w historii play off NBA, który zalicza spotkanie na takim poziomie. Wcześniej tylko dwóch graczy dokonało podobnego wyczynu. Oscar Robertson (Big O) w 1963 roku miał 32 pkt, 19 zb., 13 as. Natomiast słynny Wilt Chamberlain (Szczudło) w 1967 r. - 29 pkt, 36 zb., 13 as. Rondo aż szesnaście razy stawał też na linii rzutów wolnych, co jest też jego rekordem w karierze. Cichym bohaterem okazał się jednak Ray Allen, Uznawany dotychczas za "gracza ataku" Ray Ray, zatrzymał bowiem najlepszego gracza ligi Jamesa na 22 pkt (7/18 z gry, 0/5 za 3 pkt), 9 zb., 8 as. i wymusił przy pomocy kolegów aż siedem jego strat! Warte odnotowania jest 15 punktów rezerwowego gospodarzy (rekord kariery) Tony'ego Allena. "Celtowie" od początku starali się narzucić swój styl gry przeciwnikowi. Zagrali agresywnie w obronie, uciekając się do wielu fauli by powstrzymać O'Neala i Jamesa. Koncert gry dał jednak Rondo, (popisem była akcja alley oop do Garnetta, za plecami Shaqa), który królował po obu stronach parkietu. Z podobną grą będą chcieli teraz odwrócić losy rywalizacji, podczas wyjazdowego spotkania numer pięć w Cleveland, które odbędzie się we wtorek. Dyskutuj o NBA na blogu Konferencja Zachodnia San Antonio Spurs - Phoenix Suns 101:107 Spurs: Parker 22, Duncan 17 (8 zb.), George Hill 17, Ginobili 15 (9 as., 6 zb., 5 prz.), Bonner 14, Jefferson 12 (8 zb.), McDyess 4 (6 zb.), Blair 0, Mason 0, Bogans. Suns: Stoudemire 29, Nash 20 (9 as.), Dudley 16, Richardson 11 (8 zb.), Frye 8, Barbosa 7, Dragić 6, Grant Hill 4, Amundosn 4, Collins 2. (Suns wygrali rywalizację do czterech zwycięstw 4-0) Konferencja Wschodnia Boston Celtics - Cleveland Cavaliers 97:87 (31:22, 23:23, 20:27, 23:15) Celtics : Rondo 29 (18 zb., 13 as.), Allen 18, Garnett 18, Tony Allen 15, Pierce 9, Davis 5, Wallace 3, Finley 0, Perkins 0. Cavs: James 22 (9 zb, 8 as), O'Neal 17, Jamison 14, Williams 13, Parker 10, Varejao 8, West 3, Hickson 0, Moon 0, Powe 0. (stan rywalizacji do czterech zwycięstw 2-2)