W październiku "The Blues" ulegli w kontrowersyjnych okolicznościach wicemistrzom Anglii 2-3. Po zakończeniu meczu londyńczycy poskarżyli się u obecnego na spotkaniu delegata FA na zachowanie arbitra, który miał użyć "niewłaściwego języka" pod adresem dwóch piłkarzy stołecznej drużyny. Jednym z nich był właśnie Obi Mikel. Po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego FA stwierdziła, że nie ma jednoznacznych dowodów na to, że taki fakt miał miejsce. Sprawę badała także angielska policja, która nie znalazła dowodów i postępowanie umorzyła. Nigeryjczyk został jednak poinformowany przez kolegę z drużyny, że sędzia krzyknął do niego w czasie meczu "zamknij się małpo!". Po zakończeniu spotkania piłkarz udał się do szatni, w której przebywał Clattenburg, i obraził go używając gróźb i wyzwisk. FA poinformowała w oświadczeniu, że kara nałożona na Obiego Mikela byłaby o wiele surowsza, gdyby nie fakt, że Nigeryjczyk był przekonany, że został przez sędziego znieważony na tle rasowym. "Wzięliśmy pod uwagę tę okoliczność. W przeciwnym wypadku dyskwalifikacja byłaby znacznie dłuższa" - napisano. Z powodu śledztwa w sprawie angielskiego arbitra, Clattenburg nie prowadził żadnego meczu angielskiej ekstraklasy przez kilka tygodni. Niedawno powrócił do pracy, a Chelsea wyraziła "ubolewanie" z powodu sposobu, w jaki podeszła do sprawy. Clattenburg jest jednym z arbitrów kandydujących do sędziowania meczów podczas mistrzostw świata w Brazylii w 2014 roku.