Norwegia wyprzedziła Szwecję o 1,3 oraz Niemcy o 5,7 s. Na pierwszej i drugiej zmianie zawodnicy biegli techniką klasyczną, na pozostałych dowolną. Reprezentanci Rosji, Szwecji i Norwegii zdominowali rywalizację na pierwszej i drugiej. Rosjanin Maksym Wylegżanin uzyskał po 10 km przewagę 0,5 s nad Szwedem Danielem Rickardssonem. Trzeci był Norweg Martin Sundby Johnsrud, który tracił do lidera 22,7. Po kolejnych 10 km Szwed Johan Olsson wypracował 0,6 s przewagi nad znakomicie spisującym się w piątek zawodnikiem gospodarzy Eldarem Roenningiem, który odrobił prawie 20 sekund. Na kolejnym miejscu ze stratą 20 s przybiegł Rosjanin Stanislaw Wołżencew. Dobrą formę zaprezentował Fin Sami Jauhojaervi przyprowadzając sztafetę na czwartej pozycji, 24 s za Olssonem. Na trzeciej zmianie, a pierwszej w której zawodnicy biegli "łyżwą", po 3 km do dotychczasowej czołówki dołączyli Włoch, Niemiec i Fin i zawody zaczęły się w tym momencie praktycznie od początku. Na kresce najszybszy był Fin Juha Lallukka - 3,7 s przed Włochem Rolandem Clarą i 10,8 przed Szwedem Andersem Soedergrenem. Czwarty Norweg Tord Asle Gjerdalen tracił 11,6. Ostatnia zmiana to "tasowanie" się biegaczy na prowadzeniu. Wszyscy czaili się na rozstrzygnięcie na ostatnim kilometrze. Na podbiegu na czoło wyszedł Norweg Petter Northug. Za nim biegł Szwed Marcus Hellner i nieoczekiwanie Niemiec Tobias Angerer. I taka też kolejność zachowała się do mety. Norwegowie zdobyli dziesiąty złoty medal w tych mistrzostwach i obronili tytuł zdobyty przed dwoma laty w Libercu. Wyniki sztafety 4x10 km mężczyzn: 1. Norwegia 1:40.10,2 (Martin Johnsrud Sundby, Eldar Roenning, Tord Asle Gjerdalen, Petter Northug) 2. Szwecja strata 1,3 s (Daniel Rickardsson, Johan Olsson, Anders Soedergren, Marcus Hellner) 3. Niemcy 5,7 (Jens Filbrich, Axel Teichmann, Franz Goering, Tobias Angerer) 4. Finlandia 15,0 5. Włochy 31,3 6. Japonia 1.39,2 7. Rosja 2.36,1 8. Czechy 2.58,0 9. Szwajcaria 3.10,7 10. Estonia 3.11,1