Słoweński piłkarz miał napisać na serwisie społecznościowym, że kontuzje mięśniowe wśród zawodników stołecznej drużyny nie są przypadkowe. Jak pisze gazeta, zawodnik szybko skasował swój wpis, lecz karę i tak otrzyma. - Niech to zostanie w klubie - powiedział krótko trener Jan Urban, pytany o sprawę 30-letniego Szulera. Piłkarz został przesunięty do rezerw, a w klubie zastanawiają się nad rozwiązaniem z nim kontraktu za publiczne krytykowanie klubu. - Myślę, że zachowanie zawodnika było nieodpowiednie. Powinien skupić się na treningach i powrocie do formy - powiedział "Faktowi" prezes Legii Bogusław Leśnodorski. Sytuacja Szulera w Legii wygląda fatalnie. Zarabia 100 tys. zł, gra kiepsko albo wcale, gdyż często leczy kontuzje. Kontrakt z Legią wygasa mu w 2015 roku.