Gwiazdor krykieta pozwolił sobie na żart przed kamerami podczas najważniejszego turnieju w Australii. Dodał jeszcze, że chciał zobaczyć oczy swojej rozmówczyni i rzucił: "Nie rumień się tak, skarbie". Szefowie klubu 36-letniego gwiazdora Melbourne Renegades uznali, że jego komentarze miały seksistowski charakter i ukarały go grzywną w wysokości 10 tys. dolarów australijskich. Pieniądze mają zostać wpłacone na konto fundacji pomagającej kobietom walczącym z rakiem piersi. Klub w specjalnym oświadczeniu przeprosił reporterkę i podkreślił, że świetnie wykonuje swoją pracę. Przeprosił także wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni komentarzem zawodnika. Gayle również wyraził skruchę, ale podkreślił, że nie miał zamiaru nikogo obrazić, a jego żart został "nieproporcjonalnie rozdmuchany". Najpopularniejsza gazeta w Australii "Herald Sun" zamieściła w swoim internetowym wydaniu ankietę pytając czytelników o to, czy ich zdaniem Gayle powinien zostać ukarany. Ponad 70 procent odpowiedziało, że nie. A jakie jest Wasze zdanie? Wpisujcie w komentarzach!