Pierwszy set trwał zaledwie 28 minut. Hurkacz stracił jednego gema, ani razu nie bronił się przed przełamaniem własnego serwisu, on sam wykorzystał dwa z czterech break pointów. Popyrin zdobył zaledwie 16 punktów na 43 rozegranych (37 procent). To była pełna dominacja polskiego tenisisty. Wrocławianin grał przy tym swobodnie, kiedy miał już bezpieczny wyniki próbował bardziej widowiskowych zagrań - przy siatce, lobów. Nie zawsze mu wychodziły, ale pokazywały jak dobrze czuł się w tym spotkaniu. W drugim secie Hurkacz nadal miał przewagę, choć już nie tak wyraźną. W pierwszym gemie długo toczył walkę o przełamanie rywala. Nie udało się. Ale co się odwlecze... Po łatwym zwycięstwie w kolejnym - przy własnym serwisie, w trzecim wykorzystał drugi z break pointów. Dwa momenty prawdy dla Hurkacza Pierwszym momentem prawdy dla Hurkacza był ósmy gem. Wrocławianin prowadził 4:3 i miał serwis. Wtedy Popyrin miał aż trzy szanse na przełamanie. Nie wykorzystał żadnej. W krytycznych momentach Polak dobrze serwował, "rozrzucał" rywala po korcie, zachował czujność, gdy Australijczyk dochodził do siatki. Już przy stanie 5:3 Hurkacz miał dwie piłki setowe. Rywal się jednak wybronił, a wkrótce doprowadził do remisu 5:5. To był drugi moment prawdy dla Polaka w tym meczu. Hurkacz natychmiast wziął rewanż, wygrywając gema przy serwisie Popyrina. Prowadził 6:5 i podawał. Nie dał sobie już wydrzeć tego zwycięstwa. W ostatniej piłce meczu Australijczyk zagrał w siatkę. Wyścig o Masters trwa Nawet to dosyć łatwe zwycięstwo niewiele da Polakowi. W tym turnieju gra a o to, by zachować swoją pozycję w rankingu ATP Race, kwalifikującym do kończącego sezon turnieju Masters w Turynie. Powinien więc wygrywać tak długo, jak długo wygrywają jego rywale w tej klasyfikacji: Casper Ruud, Jannik Sinner, Felix Auger-Alliassime, Asłan Karacew, Pablo Carreno Busta. Wszyscy grają w Indian Wells. W trzeciej rundzie - w poniedziałek - Hurkacz zagra z Francesem Tiafoe (49. ATP). Ponownie będzie faworytem, ale może być trudniej niż w meczu z Popyrinem. ok II runda ATP 1000 Masters Indian Wells (pula nagród 8 359 455 dol.) Hubert Hurkacz (Polska, 8) - Alexei Popyrin (Australia) 6:1,7:5.