Rio 2016 - terminarz polskich szczypiornistów Lewoskrzydłowy Vive Tauronu Kielce zrezygnował z gry w kadrze w 2012 r., jednak nowy szkoleniowiec Tałant Dujszebajew przekonał "Siwego" by zdecydował się zagrać na Igrzyskach Olimpijskich. Jak mówił Jachlewski, cieszy się, że dostał szansę znalezienia się w polskiej kadrze (w szesnastce jest aż 8 piłkarzy Vive) i zrobi wszystko by wygrywać już od pierwszego spotkania, w którym rywalem będzie drużyna gospodarzy. "Siwy" mówi, że nie odczuwa presji. Taką miał jedynie przed pierwszym meczem podczas turnieju w Pekinie (na którym również Polacy zmierzyli się z gospodarzami wygrywając 33:19). Obie grupy są bardzo wyrównane i to zdaniem Jachlewskiego sprawia, że będzie to bardzo trudny turniej. Polacy marzą o pierwszym medalu od 1976, kiedy to Polacy na igrzyskach w Montrealu zdobyli brąz. "Marzenia ma każdy i marzenia są piękne. My nie mamy marzyć, tylko wypełnić zadanie: wygrać pierwszy mecz z Brazylią. Potem postawimy sobie zadanie wygrania kolejnego meczu i oby ta metoda małych kroków mogła być stosowana jak najdłużej" - kończy Mateusz Jachlewski. Polacy dziś o 23 rozegrają zamknięty dla mediów sparing z Tunezją.