Napastnik Atletico Madryt został zmuszony do przedłużenia pobytu w Monachium, skąd miał odlecieć do Hongkongu. Forlan miał dołączyć do kolegów z drużyny narodowej przebywających od kilku dni na tournee w Azji Południowo-Wschodniej. Wcześniej odmówił gry przeciwko Indonezji, okazując w ten sposób solidarność bratu Pablo, któremu uniemożliwiono organizację spotkania w Dżakarcie. 31-letni zawodnik Athletico doprowadził reprezentację do czwartego miejsca w MŚ-2010 i został uznany najlepszym zawodnikiem turnieju. Wspólnie z Hiszpanem Davidem Villą, Holendrem Wesleyem Sneijderem i Niemcem Thomasem Muellerem - triumfował w klasyfikacji najlepszych strzelców. Wszyscy strzelili po pięć bramek.