26-letni Oumarou od trzech sezonów występuje w Vojvodinie Nowy Sad. W tym sezonie strzelił 14 bramek w serbskiej ekstraklasie i... zgłosił akces do kadry tego bałkańskiego kraju. "Bardzo mi miło, że Aboubakar Oumarou chce występować w reprezentacji Serbii, że śpiewa nasz hymn, w odróżnieniu od niektórych kadrowiczów. Dziękuję mu za to, ale dopóki będę selekcjonerem, żaden zagraniczny piłkarz nie wystąpi w reprezentacji. Zagrać mogą tylko ci zawodnicy, którzy urodzili się w Serbii, albo stąd pochodzą ich rodzice. Mój następca może powoływać piłkarzy z zagranicy, ale ja nie chcę" - powiedział Mihajlović na łamach dziennika "Blic". Oumarou od czterech lat przebywa w Serbii, grał już w dwóch stołecznych klubach: Crvenej Zvezdzie i OFK. Wcześniej występował w Chinach. Vojvodina, m.in. dzięki dobrej skuteczności Kameruńczyka, zajmuje trzecie miejsce w lidze, za Partizanem i Crveną Zvezdą. Z kolei w eliminacjach mistrzostw świata Serbowie spisują się poniżej oczekiwań. W sześciu spotkaniach zgromadzili siedem punktów i plasują się na trzeciej pozycji w grupie A. Na czele Belgia i Chorwacja - po 16 pkt.