Jak przyznał Rooney, taka sytuacja zdarzyła mu się po raz pierwszy w karierze. - Szczerze mówiąc, to było dziwne. Nie wiem, który zawodnik poprosił mnie o podarowanie mu spodenek - powiedział. Zdarzenie umknęło kamerom telewizyjnym, gdyż doszło do niego już w tunelu stadionu Wembley w Londynie, kiedy piłkarz udawał się do szatni. Niespełna 27-letni Rooney pod nieobecność pauzującego za czerwoną kartkę Stevena Gerrarda pełnił w meczu z San Marino funkcję kapitana Anglików. Zdobył dwa gole. Według mediów na Wyspach Brytyjskich rozegrał świetne zawody i był jednym z najlepszych zawodników na boisku.