Zawodnik, który w dorobku ma także złoto londyńskich igrzysk i mistrzostw Europy liczy, że w zdobyciu angażu do filmu pomoże mu znany z kinowych ekranów rodak Til Schweiger. "Kiedy spotkaliśmy się, to powiedziałem mu: Jeśli będziesz szukał kogoś do filmu akcji, daj mi znać. Aktorstwo naprawdę mnie fascynuje" - podkreślił. Hartinga, obok którego na drugim stopniu podium stanął na Łużnikach Piotr Małachowski (WKS Śląsk Wrocław), interesują wyłącznie role w dynamicznych produkcjach, gdzie miałby okazję wykorzystać swoje warunki fizyczne (201 cm wzrostu i waga 126 kg). Jak zaznaczył, w grę nie wchodzą zaś komedie romantyczne. "Rola musi pasować do mojego usposobienia. To musi być coś z akcją i mocą. Nie jest natomiast ważne, czy będę pozytywną postacią czy też czarnym charakterem" - wyliczał. Próbkę umiejętności przydatnych w filmach sensacyjnych Harting prezentuje po wygranych zawodach, gdy rozdziera na sobie koszulkę. Gdyby Hartingowi udało się trafić do świata filmu, nie byłby jedynym niemieckim sportowcem z aktorskim zacięciem. Ostatnio siedmiokrotny mistrz świata kierowców Formuły 1 Michael Schumacher wcielił się w postać "Schumixa" w "Asterix na olimpiadzie".