Zawodnik klubu z Małopolski w trzech częściach powieści przedstawia historię 26-letniego mężczyzny z Miami, który popełnił samobójstwo i trafił do piekła. Musiał przyjąć ofertę pracy od Lucyfera. Tylko w ten sposób mógł wrócić na ziemię, ale pod postacią demona. Chce za wszelką cenę ochronić przed złem swoją narzeczoną. - Myślę, że czytelnicy będą zaskoczeni zakończeniem trylogii. Nie chcę zdradzać treści, ujawnię tylko, że nie zostawiłem żadnej otwartej furtki, aby wrócić do tej historii w przyszłości. Wszystkie wątki są w trzeciej części doprowadzone do końca - powiedział Leśniak o tomie noszącym tytuł "Chaos". Jak przypomniał, kilka lat temu, po napisaniu pierwszego tomu, wysłał rękopis do kilku wydawnictw. Namówiła go do tego jego najstarsza siostra - Anita. - Po trzech miesiącach bez żadnej odpowiedzi uznałem, że nic z tego nie będzie. Byłem bardzo zaskoczony, gdy po kolejnych sześciu - w 2010 roku - odebrałem telefon od pracownika firmy z Poznania - wspomniał. Pierwsza część pt. "Równowaga" okazała się sukcesem. Sprzedano ponad siedem tysięcy egzemplarzy. - Nie otrzymałem danych dotyczących drugiego tomu, który nosił tytuł "Zachwianie", ale wydawnictwo zapewniło mnie, że sprzedaje się jeszcze lepiej niż pierwszy - poinformował piłkarz ze Stróż. Leśniak nie tylko pisze, ale także czyta książki z gatunku fantasy. - Uwielbiam wracać do sagi o wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego. Duże wrażenie wywarła na mnie też twórczość Stuarta Neville'a. Mogę szczerze polecić "Duchy Belfastu" - podkreślił. Ostatnio rozpoczął pracę nad nową powieścią fantasy. Tym razem akcja będzie się toczyć w Polsce, a nie w USA. Zawodnik pisząc do wydawnictwa nie ujawnił, że jest piłkarzem. - Oni dowiedzieli się, że uprawiam sport dopiero, gdy musiałem dołączyć do książki notatkę o sobie. Nie ukrywam jednak, że fakt bycia pierwszoligowym piłkarzem pomógł nam w jej promocji - dodał. Leśniak jest wychowankiem Sandecji, ale przed obecnym sezonem przeszedł do Kolejarza. Jeśli zespołowi ze Stróż nie uda się utrzymać na zapleczu ekstraklasy, to prawdopodobnie przejdzie do innego klubu. - Na razie myślę o tym, abyśmy utrzymali się w pierwszej lidze. Jednak mogę zadeklarować, że na pewno nie wrócę do Sandecji - powiedział. Piłkarz nie jest pierwszą osobą w rodzinie, która pasjonuje się literaturą. Jego dziadek - Jerzy Leśniak - pisał wiersze. Nie zdecydował się jednak na ich publikację.