Billo była gospodynią studia. Podczas łączenia z siedzibą UEFA w szwajcarskim Nyonie rozmawiała z Leonardo o wyniku losowania (PSG trafiło na Barcelonę). Na koniec zapytała go, czy ma jakieś pytanie do zgromadzonych gości. Brazylijczyk wykorzystał okazję i wypalił "Anna, wyjdziesz za mnie?". Pytanie wywołało wesołość w studio. Leonardo niezrażony powtórzył je i dodał: "Musisz odpowiedzieć teraz. Czekam na odpowiedź. To chyba nie jest trudne?". Zszokowana, ale i uśmiechnięta Billo, która z Leonardo ma syna, odparła w końcu: "OK, zobaczymy".