Urodzony w 1971 roku Larsson rozstał się z wyczynowym futbolem cztery lata temu, ale obiecywał, że kiedyś wystąpi jeszcze w Hogaborgs BK (w tym klubie zaczynał karierę). Dotrzymał słowa - z powodu kontuzji w drużynie został włączony do kadry meczowej i pojawił się na boisku w końcówce spotkania z Tenhults. Słynny Szwed, który od marca znajduje się w sztabie trenerskim Hogaborgs BK, może mieć powody do zadowolenia. Nie dość, że znów wystąpił w oficjalnym meczu, to na dodatek jego syn strzelił gola. "Jestem dumny. To rzadki luksus, gdy można zagrać w jednej drużynie razem ze swoim synem" - przyznał Larsson senior, który w przeszłości występował m.in. w Barcelonie, Feyenoordzie Rotterdam i Celticu Glasgow, a także krótko w Manchesterze United. W reprezentacji Szwecji rozegrał 106 meczów, zdobywając 37 bramek. W 1994 roku zajął trzecie miejsce w mistrzostwach świata w USA, a w 2006 roku triumfował z Barceloną w Lidze Mistrzów.