Taki angielski piłkarz, czy też polski skażony europejskimi zwyczajami na Basenie Narodowym grać nie chciał. A ósmoligowcy nie dość, że zagrali bez problemu, to jeszcze z uśmiechem na ustach i w iście kaskaderski sposób cieszyli się z bramki. Zobaczcie sami: Z dziennikarskiego obowiązku, powołując się na tropiący piłkarskie ciekawostki serwis kartofliska.pl, dodajmy, że zawodnicy Gromu Prace Małe wygrali z GC United Gassy 2-1.