Po świetnym występie w finale Pucharu Niemiec, Japończyk tym razem błysnął w meczu międzynarodowym. W spotkaniu z Azerbejdżanem strzelił gola popisując się udanym zwodem w polu karnym, po którym przymierzył w górny róg bramki rywali. Obserwujący go skauci Manchesteru United nie mieli wyjścia - musieli postawić przy jego nazwisku kolejny plus. Wcześniej Kagawę osobiście obserwował sam Alex Ferguson - menedżer "Czerwonych Diabłów". Szkot obejrzał z trybun spotkanie Borussii z Bayernem Monachium, który BVB wygrali 5-2, a Japończyk zagrał kapitalne zawody. Mówi się, że Manchester United jest bardzo zdeterminowany, aby pozyskać błyskotliwego pomocnika Borussii. Przeszkodą nie powinna być nawet wysoka suma odstępnego, wynosząca około 20 milionów euro.