Campos najpierw popełnił błąd. Źle obliczył tor lotu piłki i niepotrzebnie - jak się wydawało - wybiegł kilkadziesiąt metrów przed bramkę, żeby powstrzymać rywala. Urugwajczyk dopadł do futbolówki i strzałem zza pola karnego skierował ją w kierunku bramki. Strzał był trochę lekki, ale precyzyjny i wydawało się, że za moment padnie gol dla Urugwaju. Campos nie złożył jednak broni, włączył piąty bieg i popędził niczym Usain Bolt za piłką. Pogoń golkipera opłaciła się. Młody Peruwiańczyk dopadł ją tuż przed linią bramkową, a następnie popisał się genialnym refleksem broniąc strzał przeciwnika z kilku metrów! Tak broni Angelo Campos: Mecz zakończył się remisem 3-3. Do sytuacji doszło przy stanie 3-2 dla Urugwaju. Peru doprowadziło do wyrównania tuż przed końcem regulaminowego czasu gry.