Junis Husejnow bardzo chciał poznać piłkarskie umiejętności 30-letniego zawodnika, który w przeszłości był wicemistrzem Europy do lat 16 i mistrzem Europy do lat 18. Jednak kiedy trener Chazara Lenkoran zaczął bacznie przyglądać się boiskowym "popisom" wychowanka ŁKS, na jego twarzy pojawił się krzywy grymas. "Zbój", jak nazywany jest popularnie polski skrzydłowy, zupełnie nie przypadł do gustu szkoleniowcowi azerskiego zespołu. Kariera "Madejowego" wyraźnie stacza się po równi pochyłej. Choć w ubiegłym sezonie wywalczył mistrzostwo kraju jako zawodnik Śląska Wrocław, jego wkład w ten tytuł był nikły. Nigdy nie należał do ulubieńców Oresta Lenczyka i nie miał pewnego miejsca w składzie wrocławskiej drużyny.