Sternik poznańskiego klubu w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" przyznała, że chciała zabrać swoich piłkarzy na budowę.- Popracowaliby tam przez kilka dni, to by zobaczyli, jak inni muszą harować. Miałam taki pomysł, ale zrezygnowałam. Bałam się, że nie przetrwają - wyznała Łukomska-Pyżalska.Była top modelka pragnie zrobić ze swoich podopiecznych twardzieli. Z tego powodu powiększyła sztab szkoleniowy o trenera rugby i specjalistę od MMA.- Oni mają zapieprzać. Wcześniej widziałem, że jak w meczu im nie szło, to od razu się poddawali. Byli nijacy, mydło i powidło. Muszą się zmienić - grzmi prezes poznańskiego klubu.Czy tak ostre słowa pasują do uroczej blondynki?