- W ciągu ostatnich czterech dni trenowałem. Mogłem nawet zrobić trzyipółgodzinną przejażdżkę. Wszystko jest raczej dobrze - powiedział 27-letni zawodnik ekipy Belkin. Gesink przerwał karierę w sposób nagły w połowie kwietnia. Jak wówczas wyjaśniał, w młodym wieku miał problemy z hiperwentylacją. Z tego właśnie powodu wycofał się w marcu z Tirreno-Adriatico. Dzwonkiem alarmowym był dla niego ból w okolicach serca w kwietniu podczas wyścigu Dookoła Kraju Basków. Rehabilitacja po operacji przebiega bez zakłóceń. Pod koniec maja Gesink chce wyjechać na zgrupowanie wysokogórskie do Sierra Nevada razem z zawodnikami, którzy będą tam szlifować formę przed Tour de France. - To nie oznacza, że pojadę w Wielkiej Pętli, ale nie wykluczam tego - dodał Holender. Gesink specjalizuje się w krótkich wyścigach etapowych i w klasykach. W dorobku ma zwycięstwa w Dookoła Kalifornii (2012), Dookoła Omanu (2011), w Grand Prix Montrealu (2010) oraz Grand Prix Quebec (2013). W 2007 roku zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Pologne, przegrywając tylko z Belgiem Johanem Vansummerenem.