Chodzi, już nie pierwszy raz zresztą, o sprawy historyczne. Kibice Śląska podczas czwartkowego meczu eliminacji Ligi Europejskiej z FC Brugge chcieli przedstawić oprawę, upamiętniającą 70. rocznicę zbrodni wołyńskiej. UEFA nie zgodziła się jednak, by tego typu treści prezentować podczas meczu europejskich rozgrywek. Fani z Wrocławia poczekali więc do niedzieli, by transparentami w stylu: "Nigdy Kresy nie przeżyły takiego zdziczenia. Dla ludobójców nie ma przebaczenia", uczcić ofiary tamtych wydarzeń. Przy okazji oberwała UEFA, której kibice "podziękowali" za jej decyzję w związku z czwartkowym spotkaniem. To już nie pierwsze starcie kibiców Śląska z europejską federacją. Przed rokiem podczas meczu eliminacji Ligi Mistrzów fani z Wrocławia przygotowali oprawę dotyczącą Powstania Warszawskiego, za co klub został ukarany przez UEFA.