Goście twierdzili, że do ich szatni wtargnęli policjanci, zaczęli ich bić i grozić bronią. - Wyciągnęli dwa rewolwery. Nie będziemy już więcej grać - powiedział trener Tigre Nestor Gorosito. Dodał, że funkcjonariusze byli po cywilnemu. - Agenci bezpieczeństwa weszli i zaczęli nas bić pałkami. Jeden wyciągnął rewolwer i skierował go w bramkarza Daniela Albila. A potem weszła policja i znów zaczęła nas bić - opowiadał prawy obrońca zespołu z Buenos Aires Lucas Orban. Jak dodał jego kolegi z drużyny Martin Galmarini, "wszyscy byli uzbrojeni". Zaprzecza temu jeden z dowódców policji, komendant Gonzaga. - Policja interweniowała, kiedy wybuchła bitwa między służbami ochrony a piłkarzami i sztabem Tigre. Nikt nie był uzbrojony. Są ranni po obu stronach - powiedział Gonzaga, cytowany przez brazylijskie media. Przedstawiciel południowoamerykańskiej konfederacji (CONMEBOL) Boliwijczyk Romer Osuna potwierdził, że zawodnicy Tigre mogli czuć się zagrożeni. - Odmówili gry, ponieważ uznali, że nie zapewniono im bezpieczeństwa - powiedział Osuna telewizji Fox Sports. Z kolei argentyńska telewizja pokazała kilku członków sztabu Tigre z zakrwawionymi twarzami. W drużynie FC Sao Paulo po raz ostatni wystąpił Lucas Moura, strzelając na pożegnanie gola. Brazylijczyk w styczniu przejdzie do Paris Saint-Germain za 43 mln euro. Tuż przed przerwą, przy prowadzeniu FC Sao Paulo 2-0, chilijski sędzia Enrique Osses pokazał dwie czerwone kartki - Brazylijczykowi Paulo Mirandzie (FC Sao Paulo) i Argentyńczykowi Gastonowi Diazowi (Tigre). Podgrzało to tylko atmosferę na boisku i poza nim. Po przerwie na murawę wybiegli tylko Brazylijczycy. Osses czekał 30 minut na drużynę z Buenos Aires, po czym odgwizdał koniec meczu, przyznając zwycięstwo gospodarzom. Skandal w Sao Paulo rzuca cień na wizerunek Brazylii, która przygotowuje się do mistrzostw świata w 2014 roku. Stadion Morumbi, gdzie był rozgrywany mecz, ma być jedną z aren najbliższego mundialu. Wynik: FC Sao Paulo - Tigre Buenos Aires 2-0 (mecz przerwany po pierwszej połowie) Bramki: Lucas Moura (23.), Osvaldo (28.). Czerwone kartki: Paulo Miranda (FC Sao Paulo, 45+2), Gaston Diaz (Tigre, 45+2). Sędzia: Enrique Osses (Chile). Pierwszy mecz 0-0. Puchar zdobył zespół FC Sao Paulo.