"Ich zachowanie było zbyt nachalne. Nie jestem typem gwiazdy, chcę tylko grać w piłkę. W Manchesterze nie jestem aż tak rozpoznawalny i mam wrażenie, że jestem tam traktowany z większym szacunkiem" - podkreślił Fellaini. W związku z jego przeprowadzką w mediach pojawiły się spekulacje sugerujące, że mający marokańskie korzenie Belg wkrótce zmieni pracodawcę. On jednak zapewnił, że w najbliższym czasie nigdzie się nie wybiera. "Chcę zmienić otoczenie pewnego dnia, ale z Evertonem jestem związany do 2016 roku i jeśli klub będzie tego chciał, zamierzam wypełnić kontrakt" - zapewnił. Fellaini nie wystąpił w trzech ostatnich meczach ligowych "The Toffees" z powodu zawieszenia za uderzenie głową Ryana Shawcrossa w meczu ze Stoke City (1-1). 25-letni zawodnik powróci do składu w środowym spotkaniu 21. kolejki angielskiej ekstraklasy. Jego zespół, zajmujący obecnie szóste miejsce w tabeli, zmierzy się na wyjeździe z Newcastle United.