Premier League. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Johnson został skazany za czynności seksualne z 15-latką. Wcześniej 28-latek przyznał się już do innych zarzutów, m.in. posiadania na swoim komputerze "ekstremalnych" filmów pornograficznych. Były reprezentant Anglii wbiegł wczoraj na salę sądową, aby uniknąć spotkania z dziennikarzami. Następnie wysłuchał oświadczenia swojej ofiary, która podkreśliła, że miała przez Johnsona problemy w szkole oraz przeżyła załamanie nerwowe. Sędzia podkreślił, że fani Johnsona próbowali zastraszać 15-latkę i wysyłali jej mnóstwo obraźliwych listów i wiadomości elektronicznych. Psycholog Philip Hopley podkreślił, że były piłkarz Sunderlandu był "społecznie i psychicznie niedojrzały", a jego dorastanie było "w wielu aspektach opóźnione". Sam Johnson stwierdził, że pobyt w więzieniu pomoże mu "złapać oddech". "Chcę, aby ludzie, których skrzywdziłem, wrócili do normalnego życia" - powiedział. Sędzia Jonathan Rose przed odczytaniem wyroku zwrócił się do zawodnika, mówiąc, że "ponosi całkowitą odpowiedzialność za tę dramatyczną sprawę". "Dziewczyna ledwo skończyła 14 lat, a ty zacząłeś ją wykorzystywać. Od początku wiedziałeś, że jest jeszcze dzieckiem" - dodał. CZYTAJ DALEJ. OŚWIADCZENIE SIOSTRY JOHNSONA - KLIKNIJ!