W niedzielnym pojedynku pierwszej kolejki rumuńskiej Dywizji A Steaua zanotowała kolejny triumf wskutek pokonania 2:0 zespołu Ceahlaul Piatra Neamt. Oba gole dla klubu ze Stadionul Ghencea padły w końcowych fragmentach spotkania. Wynik otworzył w 80. minucie wprowadzony na boisko 16 minut wcześniej grecki napastnik Pantelis Kapetanos. Były snajper AEK Ateny wykorzystał dokładne podanie pozyskanego latem Romeo Surdu. W pierwszej minucie doliczonego czasu piłkę w siatce umieścił Kolumbijczyk Juan Carlos Toja. Polskich kibiców powinien cieszyć udział w tym meczu duetu polskich zawodników Steauy - obrońcy Pawła Golańskiego i skrzydłowego Rafała Grzelaka. Pierwszy z nich rozegrał 90 minut i zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Kilka jego akcji i podań spowodowało spore zamieszanie w szeregach obronnych beniaminka ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce pojawił się także sprowadzony w trakcie letniego okienka transferowego ze Skody Xanthi Grzelak. Polski skrzydłowy spisał się jednak nie najlepiej i w przerwie jego miejsce zajął uchodzący za ogromny talent Andrei Ionescu. Po inauguracyjnej kolejce tabeli przewodzi Rapid Bukareszt Ceahlaul Piatra Neamt - Steaua Bukareszt 0:2 (0:0) 0:1 Kapetanos 80. min 0:2 Toja 90. min + 1 Sędziował: Ovidiu Hategan