Sąd skazał ojca piłkarza na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu, 100 godzin prac społecznych oraz pokrycie kosztów sądowych w wysokości 95 funtów. Prowokacji dokonał jeden z dziennikarzy bulwarowej gazety, którego Edward Terry poznał wcześniej w barze, nie wiedząc o przygotowanej akcji. Senior Terry miał stać się negatywnym bohaterem opowieści w tabloidzie. W listopadzie 2009 roku żurnalista zapytał przy barze ojca piłkarza, czy wie, gdzie w okolicy można kupić narkotyki. Edward Terry zgodził się na pośredniczenie w transakcji i po kilkunastu minutach dostarczył mu kokainę, żądając uprzednio 40 funtów za wypełnienie zlecenia. Trwa zatem zła passa rodziny Terrych - niedawno John został pozbawiony opaski kapitana reprezentacji Anglii, gdy na jaw wyszły niepochlebne fakty z jego życia osobistego. Wcześniej matka piłkarza została przyłapana na kradzieży w sklepie.