Po dwóch tercjach gospodarze prowadzili już 5:1, po strzałach Marka Letestu, Sidneya Crosby'ego, Jewgienija Małkina, Pascala Depuisa i Krisa Letanga. Dwaj ostatni bramki strzelili w 31 minucie. Bardzo dobry mecz rozegrał bramkarz Penguins Brent Johnson, który obronił 32 strzały. Trafienia dla "Senatorów" zaliczyli Daniel Alfredsson i Chris Campoli. To piąta porażka Senators w ostatnich sześciu spotkaniach. Dobrą passę kontynuuje czołowy gracz broniących Pucharu Stanleya Chicago Blackhawks Patrick Sharp. W wygranym meczu po dogrywce we własnej hali z St. Louis Blues 3:2 strzelił decydującego gola. Wcześniej dwukrotnie do bramki gości trafił Marian Hossa powiększając dorobek sezonu do siedmiu goli. Także dwie bramki zaliczył w zespole pokonanych David Perron. Spotkanie oglądała rekordowa w tej kolejce liczba widzów - 20 641. Po raz czwarty w sezonie sukces zanotowali zawodnicy Tampa Bay Lightning wygrywając u siebie z Dallas Stars 5:4. Za ojca zwycięstwa może obok zdobywcy dwóch goli Dominika Morre'a uważać się także Steven Stamkos. Strzelił wprawdzie tylko jedną bramkę ale asystował przy dwóch innych. W dorobku ma już pięć goli i cztery podania. W punktacji kandyjskiej po poniedzialkowych meczach prowadzi Marian Hossa (Chicago Blackhawks) 11 punktów (siedem bramek i cztery asysty) z siedmiu spotkań. Drugi jest Brad Richard (Dallas Stars) - 10 (2+8), a trzeci Steven Stamkos (Tampa Bay Lightning) 9 (5+4). Obaj rozegrali po pięć meczów. Wyniki poniedziałkowych meczów hokejowej ligi NHL: Toronto Maple Leafs - New York Islanders 1-2 (po dogrywce) New York Rangers - Colorado Avalanche 1-3 Pittsburgh Penguins - Ottawa Senators 5-2 Tampa Bay Lightning - Dallas Stars 5-4 Chicago Blackhawks - St. Louis Blues 3-2 (po dogrywce)