"Kiedy przyjechałem do tego miasta, przeżyłem zawrót głowy" - wyznaje piłkarz. "Gigantyczne afisze i tłumy na pokazach" - dodaje. Wykorzystując swą obecność w San Francisco piłkarz oddaje się swej innej pasji - zbiera autografy - podaje serwis news.yahoo.com. Piłkarz kolekcjonuje autografy uwielbianych przez siebie gwiazd, a w San Francisco ma wiele możliwości, by je spotkać. "Jestem szczęściarzem, że mogłem zobaczyć osoby, które są mi bardzo drogie. Spotkałem np. Muhameda Aliego i Michaela Jordana, i dostałem ich autografy. To niezwykle silne przeżycie, uwielbiać kogoś i móc go spotkać" - dodaje rozentuzjazmowany piłkarz.